Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

24 Godziny Męki Pańskiej – relacja

Za nami piękne wydarzenie w Naszym Domu – 24 Godziny Męki Pańskiej w dniach 23-24 lutego 2024 w kaplicy Zespołu Domów Pomocy Społecznej Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Wieleniu.

Niech Bóg będzie uwielbiony. Dziękujemy z serca pielgrzymom, którzy do nas przybyli z Trójmiasta, Kaszub, Ostrołęki, Siemianowic Śląskich, Krakowa, Poznania, Międzyrzecza i inicjowali tę piękną modlitwę.

A tak wydarzenie relacjonują jego organizatorzy:

Być może z początku dla nas samych było to zaskoczeniem, że tym razem takie miejsce, ale cieszyliśmy się, że tam jedziemy. Widzieliśmy w tym palec Boży. Teraz, po wszystkim jesteśmy pewni, że to nie była pomyłka, ale że mieliśmy tam być. I właśnie to, co mieliśmy w sercu, wypowiedziała na rozpoczęcie naszych rozważań, witając nas, Siostra Barbara Koreń:

„Myślę, że to nie przypadek, że spotykamy się w Wielkim Poście w takim miejscu, jakim jest Zespół Domów Pomocy Społecznej w Wieleniu nad Notecią, gdzie cierpienie, męka, ofiara są na co dzień obecne i przeżywane. Dzisiaj, razem z naszymi też mieszkańcami ‒ a mamy ich bardzo wielu, ponad 300 osób, które tutaj na stałe mieszkają w pięciu budynkach, osoby chore, w podeszłym wieku, niepełnosprawne fizycznie i intelektualnie ‒ łączymy się we wspólnej modlitwie ofiarując cierpienie w intencji naszej Ojczyzny i wynagradzając za grzechy. Nasi mieszkańcy wiedzą, że ich ofiara, obecny stan zdrowia i życia jest bardzo potrzebny, bardzo wartościowy i może u Boga wiele wyprosić”.

Jesteśmy świadomi, że to, gdzie odbywa się Męka też ma swoje znaczenie. Modlimy się za naszą Ojczyznę, ale łaski spływają także na konkretne miejsca i osoby, które otwierają się na to nabożeństwo i modlą się z nami. Takie dwudziestoczterogodzinne czuwanie przed Najświętszym Sakramentem jest też zawsze na pewno dużym świadectwem. I jeśli było tak i tym razem, za co chwała Panu Bogu, to dla nas niezwykłym świadectwem była troska, życzliwość i opieka duchowa ‒ jednym słowem: serce, jakie Siostry okazują swoim podopiecznym. Było czuć, że Bóg i miłość są tutaj. Nie muszę wspominać, że z taką samą miłością i troską zostali potraktowani pielgrzymi, za co z serca Siostrom i wszystkim dziękujemy!

Ale być może do Wielenia zaprosił nas również św. Zygmunt Szczęsny Feliński, założyciel Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, którego ołtarz i relikwie znajdują się w kaplicy. Niewiele jeszcze wiem o tym świętym, ale zdążyłam się dowiedzieć, że był wielkim patriotą i kochał Polskę. A szczególnie poruszył mnie fakt, że jego dziadek, znany poeta Alojzy Feliński, jest autorem hymnu „Boże, coś Polskę”, który zawsze śpiewamy za zakończenie naszego czuwania!

Przy tej okazji chciałabym też zachęcić do wsparcia tych dzielnych Sióstr i osób, którymi się zajmują. Można to zrobić, przekazując 1,5% swojego podatku na Stowarzyszenie „Przyjaciół Św. Zygmunta Felińskiego”, które działa przy Domu Opieki w Wieleniu, lub wpłacając darowiznę na numer konta: 61 1020 3844 0000 1502 0281 3442. Przydatne linki wklejam też w komentarzu. Znów zacytuję tu słowa Siostry Barbary, Prezes Zarządu Stowarzyszenia:

„Starsi, chorzy, niepełnosprawni są wśród nas. Ich obecność przypomina, że w życiu potrzebujemy siebie nawzajem. Jest czas aktywności i działania na rzecz innych, jest czas przyjmowania pomocy. Jedno i drugie działanie ma głęboki sens i uszlachetnia człowieka. Jeżeli te dwie postawy wzajemnie się przenikają dobro szerzy się wokół nas, „ królestwo Boże jest pośród nas”.