29 sierpnia 2018 r. – to dzień, na który czekała spora grupa Mieszkańców naszego Domu, ponieważ właśnie tego dnia o godzinie 6:00 wyruszyliśmy na wycieczkę do Sarbinowa. Pomimo wczesnej pory i lekkiego niedospania humory wszystkim dopisywały.
  Tuż po wyruszeniu Siostra Łucja zainicjowała wspólną modlitwę do Matki Bożej o szczęśliwą podróż. Mięliśmy też okazję podziwiania wschodu słońca, które unosiło się nad łąkami niczym ogromna pomarańcza i wskazywało, iż pogoda również nam dopisze. Droga minęła szybko urozmaicana wspólnym śpiewem, opowiadaniem różnych historii, wspomnieniami z innych wycieczek i pałaszowaniem przepysznych kanapek przygotowanych przez nasze Panie kucharki.
  Po dotarciu na miejsce okazało się, że niebo przykrywa gęsta warstwa chmur, a od morza wieje chłodny wiatr. Postanowiliśmy zatem odwiedzić pobliskie stragany z pamiątkami. Każdy wybrał coś ciekawego dla siebie lub przyjaciół. Tymczasem słońce zaczęło coraz odważniej przedzierać się przez chmury, więc i my wartkim krokiem, wabieni szumem fal, szybciutko ruszyliśmy na plażę. Opalanie i zabawy w piasku nie wystarczyły nam, więc moczyliśmy nogi, zbieraliśmy morskie kamyki i muszelki, a najodważniejsi spróbowali kąpieli w morskich falach.
  Po wyczerpujących atrakcjach na plaży udaliśmy się na pyszny obiadek i smakowite lody. Powoli, nasz czas plażowania się kończył. Przed odjazdem większość zdecydowała się na zakup jeszcze jednej pamiątki- kubka z własnym zdjęciem na tle morza, statków i słońca.
  W drodze do Domu również większość nuciła znane piosenki i dzieliła się wrażeniami z mijającego dnia. Na miejscu przywitała na nas Siostra Dyrektor i Siostra Przełożona, a Mieszkańcy z szerokimi uśmiechami na twarzach opowiadali o wspaniałym dniu w Sarbinowie.

ANNA ZIENTARA