Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Zatrzymaj się

“W jakikolwiek sposób wola Boga ujawnia się w naszym życiu, zawsze jest to radosna nowina o naszym wiecznym zbawieniu.”

Jan Paweł II

I znów jesień z całą gamą swoich kolorów, ze zbiorami plonów, odlatującymi ptakami…. Wszystko to piękne, ale ziemskie – dotyczące krótkiego tylko przystanku w życiu każdego chrześcijanina. Przed nami czas, który przypomina nam właśnie o tym, że jesteśmy tu tylko na chwilę. Już za kilka dni odwiedzimy cmentarze, staniemy przy grobach najbliższych i z pewnością niejedna łza spłynie po naszych policzkach. Mimo, iż wierzymy,

“że śmierć to piękny i potężny Anioł posłuszny woli Boga, który w odpowiednim dniu wyprowadza duszę z ciała i prowadzi ją przed Jego Oblicze”

to jednak nam – pozostającym tu na ziemi – zadaje ona ogromny ból. Odchodzących bowiem, w sercach naszych nie zastąpi nikt inny. Każdego dnia z nadzieją modlimy się za tych, którzy uprzedzili nas w drodze do Wieczności i wciąż czekamy na spotkanie z nimi, bo przecież Pan Jezus powiedział:

“…A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.”

Kiedy więc na cmentarzach będziemy się za nich modlić, zapalimy znicze, to nie zapominajmy o samotnych, opuszczonych mogiłach, których z różnych powodów już nikt nie odwiedza, może nie modli się – bo nikogo z rodziny czy znajomych nie ma już na ziemi albo też są daleko i z racji wieku nie mogą przybyć….Zapalmy więc takie symboliczne światełko i westchnijmy w ich intencji.

Wieczorem zaś, kiedy nasze myśli przytłoczone ogromną tęsknotą i bólem rozłąki będą wywoływały kolejne i kolejne łzy, to może byłoby

“(…) Warto zaparzyć dzbanek herbaty z wyschniętych listków pamięci i przywołać dobre wspomnienia, a w nich odnaleźć uśmiech z miłością (…)”

Szczęść Boże
S. Ewa Pollus