Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Wystawa pt. „Siostry, /…/ matki żydowskich dzieci. Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi wobec zagłady Żydów”

„Matusia się bała, drżała nieraz jak liść osiki, ale wierzyła, że Bóg nigdy nie uczyni krzywdy temu człowiekowi, który z miłości czyni dobro drugiemu”

Sekretarka
s. Teresa Gober.

26 lutego Matka Janina Kierstan wraz z trzema Siostrami naszej wspólnoty, a także Siostry z Szamotuł i Trzcianki wybrały się do Piły, aby uczestniczyć w otwarciu na placu przy Kościele Świętej Rodziny wystawy pt. „Siostry, /…/ matki żydowskich dzieci. Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi wobec zagłady Żydów” przygotowaną przez Biuro Edukacji Narodowej we współpracy z Siostrami naszej Zakonnej Rodziny. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objęli: IPN, Starosta Pilski Pan Eligiusz Komarowski, Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek RM, Towarzystwo Miłośników Miasta Piły, Gmina Żydowska w Poznaniu, Ks. Dziekan Ryszard Ryngwelski, Ks. Proboszcz Kazimierz Chudzicki SDB, NSZZ „Solidarność”, Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Effata z Prezesem Panem Arturem Łozowym na czele.Wystawa ukazała nieustający wysiłek Sióstr niosących w czasie II wojny światowej pomoc tysiącom dzieci polskich, ale również żydowskich – skazanych przez niemieckiego okupanta na eksterminację. Wystawę otworzyła Matka Prowincjalna Regina Pobiedzińska wraz z Matką Janiną Kierstan oraz dwiema Paniami uratowanymi przez nasze Siostry przed zagładą. Po zakończonej uroczystości udałyśmy się do Centrum Powiatowego Iskra, gdzie Pani Dominika Wróbel przywitała gości, a następnie odczytała słowo S. Antonietty Frącek, zachęcając jednocześnie do obejrzenia filmu pt. „Matusia” opowiadającego o ratowaniu żydowskich dzieci przez Matkę Matyldę Getter i jej Współsiostry. Odbyło się tez krótkie spotkanie z reżyserem filmu Panem Maciejem Fijałkowskim, który o Matce Getter tak powiedział: ”Miała niesamowitą energię, siłę przebicia i determinację. Swoją postawą, charyzmą, a nie presją dodawała odwagi innym Siostrom, które – nawet jeśli się bały – podejmowały ryzyko. Była, jak jedna zapałka, która może zapalić całe pudełko. To są prawdziwe superbohaterki” oraz „Okno Życia”, które nie było w scenariuszu, to piękna puenta tej opowieści: w miejscu, w którym w czasie wojny dzieci znajdowały ocalenie, nadal ratuje się dziecięce życie” Na spotkaniu był bratanek Matki Tekli Budnowskiej, która pochodziła z Piły. Pani Krystyna Wojtowicz z Czaplinka oraz Pani Regina Wolska z Bornego Sulinowa – ocalone przez Siostry stwierdziły, że mimo braku rodziców czuły się u Sióstr, jak w domu. Wszystko, co osiągnęły w życiu, czego się nauczyły zawdzięczały Siostrom, dlatego starały się to przekazywać innym ludziom, którzy stanęli na ich drodze życia osobistego lub zawodowego. Świadectwem, którym można było się ubogacić były też słowa Pani Alicji Kobus -Przewodniczącej Poznańskiej Filii Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, która pomaga ludziom na co dzień.
Wspaniałe świadectwo dał też Pan z Odessy, który będąc w odwiedzinach u swojej córki chce przekazać to piękne przesłanie i historię naszych Sióstr swoim rodakom. Spotkanie zakończyło się przyjaznymi rozmowami przy kawie, a organizatorami poczęstunku byli parafianie, którzy niezwykle serdecznie nas przyjęli. Ogromną rolę odegrało też samo miejsce wystawy bowiem w pobliżu znajduje się pięć szkół, zatem mogło ją obejrzeć wielu młodych ludzi do nich uczęszczających, ale nie tylko. Ks. Chudzicki tak powiedział: „Wielu zatrzymywało się przy niej, poznawało historię i uświadomiło sobie, że największym darem, który możemy dać innym, to dar życia”

Czy dzisiaj umielibyśmy tak postąpić ? Obyśmy biorąc przykład z Sióstr, mogli dać kiedyś równie piękne świadectwo o swoim życiu.

S. Joanna Kąkol

Artykuł pt. “Superbohaterki w habitach