Mimo zewsząd bombardujących nas negatywnych wiadomości, mimo wciąż groźnej pandemii, mimo ogólnego pesymizmu – czy chcemy, czy nie chcemy mamy wiosnę. Może i brak dawniejszego przedwiośnia, a dni również witają nas różną aurą – często ponurą i chłodną, ale cieszmy się pamiętając jednocześnie o starym przysłowiu, które mówi

„Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje”

Tak rzadko ostatnio potrafimy cieszyć się z małych spraw, z małych sukcesów, a przecież to wszystko składa się na naszą codzienność. Wkrótce zima naprawdę się skończy, a nasi Mieszkańcy będą mogli korzystać z uroków przebywania na świeżym powietrzu. Wszelkie techniki komunikacji niezmiernie ułatwiają nam życie i kontakty wirtualne, jednak spotkania przy wspólnej kawce w naszych altankach, spacery po parkowych alejkach, to zupełnie inny sposób spędzenia czasu. Nasza siłownia „Pod chmurką” za chwilę zacznie gromadzić Panie i Panów spragnionych fizycznego wysiłku i tak zwyczajnie rozluźnienia mięśni po zimowym bezruchu. I tej formie relaksu może przecież towarzyszyć rozmowa, a czasem sama obecność kogoś, spoza swojego tylko pokoju czy oddziału, wiele znaczy. Cieszę się, że nasi Mieszkańcy mają tak rozległy teren do swojej dyspozycji, że jak tylko pogoda i siły fizyczne pozwolą, mają do wyboru wiele możliwości relaksu pod pogodnym mam nadzieję w końcu niebem. Wkrótce też pewnie wraz z opiekunami wyruszą do lasu czy nad jezioro, skorzystają kąpieli słonecznych, może też wodnych…

Nie będziemy jednak zbyt daleko wybiegać w przyszłość, za dużo planować bo życie nieustannie modyfikuje nasze misterne i zdawałoby się pewne plany.

Szczęść Boże
Dyrektor ZDPS RM
S. Ewa Pollus