„Tylko Tobie, mogłem oddać wszystko
I z Twego spojrzenia tyle lat, czytałem życia prawdę…„

Zbliża się kolejne święto najbliższych sercu każdego – święto naszych kochanych Matek, które nosiły nas pod sercem – były z nami od pierwszego momentu życia. Każdego dnia okazujemy im z pewnością swoje przywiązanie, swoją miłość, swoją wdzięczność, jednak 26 maja, to dzień szczególny. Myśli wszystkich córek i synów biegną do nich – zwłaszcza kiedy są daleko i nie możemy ich przytulić. Wielu z nas straciło już swoje ziemskie Matki na zawsze i wspominając je, z pewnością z wielkim wzruszeniem i łzą w oku zanucą w tym wyjątkowym dniu cytowaną już wyżej piosenkę Seweryna Krajewskiego:

„Dziś jeszcze widzę Twoje mądre oczy i słyszę Twój głos zawsze czuły
Byłaś dla mnie Najwierniejszym Przyjacielem – Teraz już nic nie zostało.
Gdzieś w sercu głęboko czuję ból – Straciłem Ciebie Matko”

W każdej jednak chwili, w każdej potrzebie, w każdym smutku możemy uciec się do naszej Matki Niebieskiej, która troszczy się o nas, o nasze Matki w niebie i na ziemi i poleca każdego opiece swego Najświętszego Syna.
Bywają sytuacje, w których wydaje nam się, że dalej już nie podołamy, że nie podniesiemy się po kolejnym ciosie, że nie mamy nikogo, komu możemy się pożalić, jest nam smutno, źle… Wtedy zaśpiewajmy z ufnością naszej Najlepszej Matce, której serce bije dla nas na częstochowskim wzgórzu;

„Gdy upadam, Ty wyciągasz do mnie ręce.
Gdy mi ciężko Ty oddalasz to, Co złe.
Twą obecność czuję zawsze, czuję wszędzie
Z Tobą Matko tak radosne serce me.”

Życzę dziś wszystkim kochanym Matkom, aby zawsze i wszędzie otoczone były miłością swoich dzieci i czułą opieką Matki Bożej – Królowej Nieba i Ziemi, a tym które są już w naszych tylko wspomnieniach, aby każdego dnia spoglądając w piękne oblicze Jej Przenajświętszego Syna cieszyły się wieczną nagrodą za macierzyński trud wychowania swoich pociech.

Szczęść Boże
S. Ewa Pollus