Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Orszak Trzech Króli

„Ono w żłobie nie ma tronu
I berła nie dzierży…”

Nie ma tronu, jednak to Mędrcy – zgodnie z ewangelią Świętego Mateusza – przybyli oddać Mu pokłon…

A prowadziła ich Gwiazda Betlejemska. Gwiazda, która z pewnością zainspirowała w miniony czwartek S. Bogumiłę, S. Malwinę i Panią Małgosię, do przypomnienia naszym Mieszkańcom tego wspaniałego hołdu oddanego Dzieciątku w betlejemskiej stajence. Kacprowi, Melchiorowi i Baltazarowi towarzyszyli Aniołowie – Pani Teresa i Pani Małgosia. To nie pomyłka -Małgosie były dwie.

Każdego roku orszak ten przemierza wszystkie pokoje w naszym Domu, śpiewa kolędy, częstuje słodyczami i zdawało by się, że to już może spowszedniało, że nic nowego – przyszli, pójdą… Nic bardziej błędnego. Ta tradycyjna wizyta Mędrców ze wschodu sprawiła wiele radości naszym podopiecznym, wywołując nawet niejednokrotnie łzy wzruszenia. Wszyscy starali się wspólnym śpiewem uczcić miłych gości, dziękując jednocześnie za to, że dzięki nim wyszło słonko i rozświetliło codzienność – czasem ze względu na stan zdrowia niezwykle trudną, że chociaż na chwilę mogli zapomnieć o swoich dolegliwościach, a pewnie najbardziej za to, że wielu naszym Mieszkańcom przypomnieli czasy dzieciństwa, młodości, domu rodzinnego… Czasy, kiedy 6 stycznia od domu do domu wędrowały „Orszaki Trzech Króli” życząc ich mieszkańcom wielu łask i błogosławieństwa Bożej Dzieciny. W dzisiejszych czasach coraz trudniej takie orszaki spotkać, więc tym bardziej taka wizyta raduje serca.

Życzę wszystkim raz jeszcze „Wiary, która może przenosić góry,
Nadziei, która nigdy nie zgaśnie, Miłości, która jest światłem życia…”

Szczęść Boże
S. Ewa Pollus