„Matko nasza Jasnogórska, módl się za nami i prowadź nas, abyśmy mogli dawać świadectwo Chrystusowi – Odkupicielowi każdego człowieka.„
Jan Paweł II
Na prośbę biskupów polskich, po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej, ustanowiono święto 3 Maja. Oficjalnie jest ono obchodzone od roku 1923, natomiast w roku 1920 zatwierdził je dla Kościoła w Polsce Papież Benedykt XV. Po reformie liturgicznej w 1969 roku, święto podniesione zostało do rangi uroczystości, a wezwanie „Królowo Polski” zostało na stałe wpisane do litanii loretańskiej w 1908 r. kiedy zezwolił na to Papież Pius X.
Jako polski naród, naród nierozerwalnie złączony z Matką Jezusa, niezmiennie oddajemy cześć cudownemu obrazowi na Jasnej Górze i Maryi jako Królowej Polski. Na przestrzeni wieków niejednokrotnie swoje ocalenia z różnych wojen i wszelkiego rodzaju kataklizmów zawdzięczamy naszej Najlepszej Matce. Matce spoglądającej na nas ze szczególną troską, z macierzyńską, wybaczającą miłością, Matce wciąż przedstawiającej swojemu Synowi nas i nasze sprawy.
Tak łatwo czasem o tym zapominamy, a przecież dzisiaj szczególnie potrzebujemy naszej Matki, potrzebujemy pomocy, ale też pragniemy dawać świadectwo Chrystusowi, jako Jej naród, Jej dzieci.
Za kilka dni będziemy obchodzić kolejne Święto Królowej Polski…
Módlmy się więc słowami naszego Świętego Papieża:
„Proszę Cię, Matko Jasnogórska, Królowo Polski, abyś cały mój Naród ogarnęła Twoim macierzyńskim sercem. Dodawaj mu odwagi i siły ducha, aby mógł sprostać wielkiej odpowiedzialności, jaka przed nim stoi.”
Święto Królowej Polski, to również kolejna rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja – niezmiernie ważnego aktu w naszej Ojczyźnie. Dzisiaj tak łatwo ulegamy obcym modom, bardzo często zapominamy o własnym języku, co jest niezmiernie bolesne, a przecież:
„Patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste: umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoce ich geniuszu. Próbą dla tego umiłowania staje się każde zagrożenie tego dobra, jakim jest Ojczyzna. Nasze dzieje uczą, że Polacy byli zawsze zdolni do wielkich ofiar dla zachowania tego dobra albo też dla jego odzyskania.”
Nigdy o tym nie zapominajmy – proszę.
Szczęść Boże
S. Ewa Pollus