27 września grupa naszych Mieszkańców kolejny już raz udała się do Międzychodu – miasta sadów i wytwórni dżemów.
Dzięki współpracy i szczodrości Pani Marty mogliśmy nie tylko najeść się śliwek do woli, ale również zebrać słodkie dary natury dla Współmieszkańców.
Tegoroczne zbiory – wbrew prognozom – były bardzo obfite. Całą mroźną zimę zatem, będziemy mogli cieszyć się smakiem pysznych i zdrowych soków, kompotów i powideł.
Długie zaś i często ponure zimowe wieczory, osłodzi nam z pewnością placek ze śliwkami.
Jeszcze raz serdeczne Bóg zapłać właścicielom sadu, za okazane serce i życzliwość.
MARTYNA MARCZAK