Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Adwent

“Adwent jest synonimem nadziei: nie daremnym oczekiwaniem na jakiegoś bezosobowego boga, lecz konkretną i niezawodną ufnością w powrót Tego, który już raz do nas przyszedł, «Oblubieńca», który swoją krwią przypieczętował zawarte z ludzkością wieczne przymierze. Jest to nadzieja, która pobudza do czujności, cnoty wyróżniającej ten szczególny okres liturgiczny. Do czujności w modlitwie, ożywianej pełnym miłości oczekiwaniem; czujności wyrażającej się w dynamice konkretnej miłości, której towarzyszy. Z takimi uczuciami wspólnota chrześcijańska wchodzi w czas Adwentu, zachowując duchową czujność, aby lepiej przyswoić sobie przesłanie słowa Bożego”.

Jan Paweł II

Jeszcze tylko kilka dni i rozpocznie się kolejny w naszym życiu adwent – okres radosnego oczekiwania i przygotowania się na Narodzenie Bożej Dzieciny, ale też okres refleksji, może dobrych postanowień…

Już w najbliższą niedzielę zapalimy w adwentowym wieńcu pierwszą świecę – Świecę Nadziei i każda następna niedziela adwentu, to kolejna świeca. Druga jest symbolem Pokoju, trzecia – Radości i czwarta – Miłości. Każdego dnia odprawiane będą roraty – tak dobrze znane i zapamiętane przez każdego z nas z czasów dzieciństwa. Kiedyś odprawiane przed wschodem słońca, a teraz raczej po południu. Drogę do kościoła rozświetlają lampiony, a na ołtarzu dzieci składają serduszka z dobrymi uczynkami.

Czas adwentu, to również czas oczekiwania na przyjście Chrystusa na końcu czasów… Zatrzymajmy się może zatem przy tych słowach:

“Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu.  Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.”

Mt 24, 42-44.

Każdego więc dnia – czuwajmy.

Szczęść Boże
S. Ewa Pollus